Ja za namową koleżanki założyłam profil w serwisie MyDwoje.pl. Ona już poznała za pośrednictwem MyDwoje swoje szczęście. Nad moją decyzją "pracowała" trzy miesiące. No i przekonała mnie! Ale
jak szukać miłości w Internecie? Andreas natomiast całkiem przypadkowo trafił na stronę MyDwoje.pl.
Prawdziwe szczęście w ramionach Polki
Wiele trudności sprawiało mu założenie konta. Urodził się w Polsce, posługuje się tylko mową w naszym języku, czytanie i pisanie jest dla niego problemem. Jednak wciąż miał w pamięci słowa matki, która często powtarzała -TYLKO Z POLKĄ będziesz szczęśliwy. Więc poświęcił kilka wieczorów...
Test Doboru Partnerskiego to było zbyt duże wyzwanie, nie zdołał wypełnić, dlatego wynik testu w naszym przypadku nie przesądził o niczym.
Zareagowałam na krótką informację 'MUSI MÓWIĆ PO NIEMIECKU'. Odpisał natychmiast.
I tak się zaczęło. Kilka e-maili, wymiana nr.telefonu, rozmowa i pierwsze spotkanie w Pradze. Kwiaty pocztą kwiatową na imieniny. Wspólne święta. Wciąż się poznawaliśmy. Długie rozmowy były konieczne, ponieważ pochodziliśmy z różnych światów. I tak oto upłynął już rok.
I tak oto upłynął razem już rok
Obydwoje wiemy, że bez pośrednictwa MyDwoje nie mielibyśmy szans spotkanie się w życiu, poznanie, jesteśmy wdzięczni, że
portal randkowy nam to umożliwił. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, tworzymy partnerski, zgodny, pełny miłości związek. A to dlatego, że obydwoje wiedzieliśmy od początku
czego oczekujemy od partnera.
Byliśmy otwarci i zdecydowani
Bez takiej postawy nikomu się nie uda. Zarówno Andreas, jak i ja znaleźliśmy wszystko to, czego zabrakło w poprzednich związkach (małżeństwie). I
odległość która nas dzieliła - 530 km! - nie była przeszkodą.
Barbara i Andreas
Dalsze losy miłości
26-03-2017
Dzień dobry,
Oczywiście nasza historia nie ma końca, zakochani i z poczuciem szczęścia jesteśmy razem.
"JEST TAKA OGROMNA MOC W CZŁOWIEKU KTÓRA KAŻDE CIAŁO UNIESIE KU GÓRZE - TO MIŁOŚĆ." - Roman Mleczko.
Życzymy poszukującym szczęścia na MyDwoje powodzenia!
Z pozdrowieniami
Szczęśliwi Barbara i Andreas