Pani Alicja napisała do nas dwa krótkie listy, jednak zawarte jest w nich wszystko: miłość, tęsknota, radość, szczęście - po prostu!
Partner z Internetu
Powodem mojej
rezygnacji z Waszych usług jest to, że znalazłam człowieka, który bardzo mi
odpowiada, oczywiście dzięki Wam. Test Doboru Partnerskiego zadziałał doskonale. Dopasowaliście go mi bardzo trafnie. Dziękuje
bardzo i życzę wszystkiego najlepszego Waszemu portalowi. Pozdrawiam gorąco z Rzymu.
Miłość nie zna
granic!
Przykro nam ale los nas tak rzucił, że oboje
jesteśmy za granicą. Spotkaliśmy się dopiero raz, latem, a teraz planujemy na
święta. Rozmawiamy codziennie parę razy i jesteśmy sobą nadal zauroczeni i jak
na razie bardzo zakochani. Ja planuję powrót do Polski za 3 lata a Andrzej
pracuje jako kierowca Tira i przyjeżdża do Polski częściej niż ja. Jeszcze raz
Wam dziękuję za możliwość poznania wspaniałego człowieka i za szczęście które
codziennie doświadczamy. Pozdrawiamy Was bardzo serdecznie. Ala i Andrzej.
04.12.2015
Witamy serdecznie. Oczywiście zgadzamy się na publikacje, ponieważ chcemy aby ludzie uwierzyli, że naprawdę można znaleźć
bliskość w sieci. Znamy się z Andrzejem dopiero 5 miesięcy, raz się widzieliśmy i to tylko 4 dni, ale czujemy się tak, jak byśmy się znali już bardzo długo. Może dlatego, że chociaż jesteśmy bardzo daleko od siebie, rozmawiamy ze sobą codziennie bardzo długo. Poznajemy się w ten sposób bardziej i już wiemy, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Przede wszystkim mamy podobną przeszłość a i nadzieję na przyszłość mamy taką samą.
Chcemy tego samego, a teraz nawet pracujemy tak samo, bo Andrzej miesiąc temu wyjechał za granicę. Ja jestem we Włoszech a on jeździ po całej Europie. Mam nadzieję, że kiedyś przyjedzie też do Rzymu. Nie możemy się już doczekać spotkania w grudniu i bardzo za sobą tęsknimy. Po raz pierwszy poznam też jego rodzinę, którą do tej pory widziałam tylko na skypie. Myślę, że miłość może istnieć też z daleka ale trzeba tego bardzo chcieć i pielęgnować ją. Myślimy o zamieszkaniu razem, ale że jest to bardzo poważna decyzja, na razie powoli oswajamy się z nią. Często wspominamy Wasz
portal randkowy i jesteśmy bardzo szczęśliwi i wdzięczni, że dzięki Wam się poznaliśmy, pewnie tylko dlatego, że skojarzyliście nas ze sobą. Życzymy Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i pozdrawiamy.
Ala i Andrzej
Po pewnym czasie otrzymaliśmy kolejny list od Pani Alicji:
Niełatwa miłość na odległość
11.04.2017
Dzień dobry. Dziękujemy bardzo za zainteresowanie. U nas nic się nie zmieniło, są wzloty i upadki jak w normalnym życiu,
miłość oczywiście jest, ale czasami musimy się zastanowić nad sobą, parę tygodni się nie odzywamy do siebie, a potem dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę
nie możemy żyć bez siebie. Myślę, że działa tu też
odległość, bo ja wciąż jestem za granicą i przyjeżdżam tylko dwa razy do roku. Niestety nie mogę inaczej, myślę o wspólnej przyszłości z Nim, dlatego jak na razie przeważają względy finansowe. Andrzej też pracuje za granicą, ale jest w Polsce co miesiąc na parę dni, więc chciałby bardzo, żebym była w domu. Nie jest łatwo, ale myślę, że miłość zwycięży. Staram się Go uspokajać, ale czasami i mi nerwy zawodzą. Dlatego, po ostatniej scysji popełnił błąd i znowu zapisał się na Wasz
portal. Teraz jest Mu głupio i nie wie jak się wycofać. Wczoraj prosił mnie, żebym Mu pomogła, bo nie wie co Wam napisać.
Latem przyjeżdżam na urlop i oczywiście spędzimy go razem. Obiecuję, że opiszę Wam naszą dalszą historię i prześlę zdjęcia, specjalnie je zrobimy. Bo do tej pory mamy tylko pojedyńcze. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście Andrzej się do Was odezwie, w celu likwidacji konta.
Z pozdrowieniami ze słonecznego już Rzymu
Alicja