Samotność w związku - razem ale osobno | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność?

Gnębi Cię samotność w związku? Jesteście razem ale osobno, niczym dwa samotne serca? Czujesz, że oddalacie się od siebie i nic już nie jest takie jak kiedyś? Internetowe biuro matrymonialne MyDwoje.pl wyjaśnia jakie mogą być przyczyny braku troski o związek.

Czujesz, że jesteście razem ale osobno?

„Na zewnątrz” wszystko wygląda niemal idealnie. Jest przy Tobie mężczyzna/kobieta, być może razem już mieszkacie lub planujecie wspólną przyszłość a nawet jesteście małżeństwem. Razem wybieracie meble do wspólnej kuchni, planujecie wakacje, dyskutujecie o wspólnie obejrzanych filmach, a może nawet ustalacie, kto ma iść na wywiadówkę do szkoły syna, jednak tak naprawdę czujesz, że jesteście razem ale osobno. Dzielisz z tą drugą osobą znaczną część Twojego życia. Znajomi, zwłaszcza Ci, którzy nie znaleźli jeszcze swojej drugiej połówki, mówią o Tobie „szczęściarz” lub „szczęściara”. Uśmiechasz się, ale gdzieś w głębi Ciebie pojawiają się te uczucia: niepewność, smutek, poczucie, że „życie ucieka Ci przez palce”. Odczuwasz coś, co pozornie nie pasuje do Twojej sytuacji: przytłaczającą samotność w związku. Pojawiają się wyrzuty sumienia, że zamiast radości i wdzięczności znajdujesz w sobie tylko smutek i samotność. Coraz bardziej również oddalasz się od partnera, to już prawie obcy dla Ciebie człowiek. Zastanawiasz się gdzie podziała się bliskość i jak szukać, aby znaleźć ją na nowo?

Przyczyny samotności w związku

Sytuacja, w której czujesz, że w Twoim związku brakuje czegoś ważnego, może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich jest:

Potrzeba zajęcia się samym sobą. Być może od dłuższego czasu jesteś w tym samym związku lub przerwy pomiędzy kolejnymi związkami były krótkie. Wchodząc w relację uczuciową z drugim człowiekiem, podporządkowałeś prawie wszystkie swoje cele i działania wspólnemu życiu. Skupiałeś się na tym, co miało służyć Wam obojgu a nie tylko Tobie. Plany, które miałeś przed wejściem w związek, związane tylko z Twoją osobą, odłożyłeś na później lub starałeś się o nich zapomnieć. Jeżeli te marzenia były ważne dla Ciebie, to prawdopodobnie wcale nie umarły, wciąż gdzieś tlą się w Tobie. W tym przypadku poczucie samotności w związku to inaczej potrzeba, aby przynajmniej w pewnych kwestiach lub przez jakiś czas skupić się tylko na sobie. Innymi słowy, dopiero wówczas, kiedy możesz spełniać się w dziedzinach dla Ciebie ważnych, a niekoniecznie związanych ze związkiem uczuciowym, zyskujesz energię życiową, którą możesz przekazywać drugiej osobie i wnosić we wspólne życie z partnerem.

Gdy zabraknie wspólnych wartości w związku

Różnica wartości pomiędzy Tobą i Twoim partnerem. Wspólne wartości to bardzo ważny, chociaż przez wielu wciąż niedoceniany, składnik związku, bez nich Ty i Twój partner jesteście jak dwa samotne serca. W początkowej fazie zakochania, kiedy ludzie dobrze rozumieją się na kilku płaszczyznach, kwestia różnicy w postrzeganiu jedynie niektórych wartości nie wydaje się tak istotna. Wartości mają jednak niezaprzeczalny wpływ na nasze zachowanie czy też dokonywane wybory. Dlatego różnica pomiędzy partnerami w ważnych obszarach życia nabiera znaczenia wraz z czasem i wzrostem wagi wspólnie podejmowanych decyzji. Jeżeli w tym przypadku pojawia się uczucie samotności w związku, to wynika ono z bycia niezrozumianym przez osobę, która zdawała się być dla nas najważniejsza lub myśli, iż tak naprawdę nie znamy człowieka, z którym spędziliśmy wiele lat lub myliliśmy się co do jego oceny.

Brak troski o związek przez pogoń za pieniędzmi

Brak troski o związek jest specyficzny dla czasów, w których żyjemy. Pogoń za dobrą pracą, najnowszymi trendami czy po prostu „byciem na czasie” sprawia, że czasem odkładamy na bok czynności czy gesty, które mogą nas zbliżać z partnerem. Czujemy się ciągle zmęczeni, jesteśmy zmuszeni, aby pamiętać o milionie ważnych spraw. Żyjąc w chaosie nie dostrzegamy, kiedy ważna dla nas osoba zaczyna czuć się odsunięta, samotna, ma poczucie, że żyje obok zupełnie innego człowieka niż ten, którego poznała na początku. Jeżeli brak troski o związek trwa przez dłuższy okres czasu, nietrudno aby doprowadzić do całkowitego rozpadu związku.

Syndrom „pustego gniazda”. Samotność w związku pojawia się również u małżeństw, których dzieci niedawno opuściły dom rodzinny (np. poprzez wyjazd na studia, założenie własnej rodziny). W takiej sytuacji często okazuje się, że tematy dotyczące syna czy córki, wspólna troska o dziecko były od lat jedynym obszarem rozmów partnerów. W tym czasie zaniedbali oni swoje wspólne zainteresowania, czułość wobec siebie czy ogólnie pielęgnację łączącego ich uczucia. Pojawia się paradoks związany z faktem, iż pomimo życia we dwójkę, jedno lub oboje partnerów odczuwa samotność.

Przyjrzyj się problemom w związku

Samotność to jedno z trudniejszych doświadczeń życiowych. Odbiera siły, energię do działania, przepełnia nas smutkiem. Tym bardziej trudna wydaje się samotność w związku, kiedy jesteśmy razem ale osobno; często niezrozumiana przez otoczenie, w tym również przyjaciół i rodzinę. Jak każde z doświadczeń warto jednak potraktować to jako lekcję lub szansę: być może Twoja samotność ma za zadanie wyzwolić w Tobie siły, które w przyszłości przyczynią się do poprawy relacji z partnerem lub zbudowania nowego, szczęśliwego związku, pozbawionego „starych” błędów.

Dla wielu osób jedynym ze sposobów na to jak pokonać samotność w związku wydaje się porzucenie dotychczasowego partnera i rozpoczęcie życia z zupełnie nową osobą lub też życie w pojedynkę pod hasłem: jestem samotny. Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, że nie zawsze jest to jedyne rozwiązanie. Dużo zależy od tego, co uznajesz za powód sytuacji, w której się znalazłeś. Owszem, czasem mogą być to Twój partner i jego cechy, których nie jesteś w stanie zmienić (np. uzależnienia, całkowicie rozbieżna z Twoją hierarchia wartości). Zanim jednak zrzucisz całą winę na drugą osobę i porzucisz go, by rozpocząć życie Singla, przyjrzyj się dokładniej problemom w Twoim związku. Być może poniższe rady, które przygotował nasz portal dla Singli, pozwolą Ci na zrobienie pierwszego, pozytywnego kroku.

Nie tylko Twój partner ponosi winę

Zamiast narzekać: jestem samotny, zastanów się, co możesz zmienić w swoim zachowaniu. Obarczanie winą drugiej strony jest bardzo łatwe i w porywach emocji wydaje się niezwykle słuszne. Czy na pewno chcesz zakończyć Wasz związek, by zacząć życie Singla? Należy pamiętać o tym, że jest to również najłatwiejsze rozwiązanie. Najłatwiejsze nie zawsze niestety oznacza najlepsze. Spróbuj chociaż na chwilę odsunąć na bok swoje emocje i zastanów się, co Ty mógłbyś zrobić, aby sytuacja uległa zmianie. Jeżeli chcesz, aby Twój partner bardziej o Ciebie dbał, okaż mu więcej troski. Przygotuj jego ulubione danie, kup bilety na film, który chciał obejrzeć, zaproponuj jakąś wspólną formę spędzania wolnego czasu. Okazuj partnerowi czułość. Bardzo często wystarczy, że jedna ze stron związku zmieni swoje zachowanie, aby druga zaczęła reagować w ten sam sposób. Po prostu kochaj swojego partnera.

Powiedz wprost: jestem samotny

Portal dla Singli MyDwoje.pl radzi: rozmawiajcie, starajcie się komunikować i wyrażać uczucia. W zjawisku, którym jest samotność w związku bardzo często zdarza się, że partnerzy nie rozmawiają ze sobą przez długie okresy czasu. Potem każdemu z nich trudno jest zrobić ten pierwszy krok i rozpocząć szczerą rozmowę. Tymczasem może ona zmienić naprawdę wiele. Przecież możesz zacząć od szczerego wyznania: jestem samotny albo czuję się samotny. Tylko wchodząc w dialog dowiesz się, co czuje i myśli Twój partner. Bardzo prawdopodobne, że jego uczucia są zbliżone do Twoich. Wspólnie zastanówcie się również nad tym, co musiałoby się zmienić w Waszej relacji, abyście oboje zaczęli odczuwać szczęście i satysfakcję z bycia razem. Znając swoje wzajemne emocje i potrzeby łatwiej będzie połączyć siły, aby wspólnie rozpocząć walkę o Wasz związek.

Ustal Wasze wspólne cele i Twoje osobiste

Określ swoje potrzeby i cele. Budowanie związku wcale nie jest łatwe. Wymaga pokonywania wielu trudnych sytuacji, jedną z nich jest samotność w związku, zaakceptowania różnic oraz nauki trudnej sztuki kompromisu. Dlatego nierzadko zdarza się, że rezygnujemy z własnych planów na rzecz dobrobytu naszego związku. Niezbyt korzystna dla naszego rozwoju jest natomiast sytuacja, w której jesteśmy gotowi zrezygnować ze wszystkich naszych dążeń, także tych, które uznajemy za najważniejsze życiowe marzenia. Uśpione, ciągle będą w nas tkwiły, od czasu do czasu powodując frustrację. Warto tutaj zmienić swoje podejście i przyjąć, że Wasz związek nie wymaga od Was wycofania się z osobistych dążeń. Wypisz na kartce te Twoje cele, które są związane ze związkiem oraz te, które należą tylko do Ciebie (np. studia, rozwój w interesującej Cię dziedzinie, hobby). Następnie porozmawiaj o tym ze swoim partnerem. Istnieje duża szansa na to, iż kochający partner wykaże tutaj zrozumienie, nawet jeżeli zajmie to sporo czasu. Następnie rozpocznij nowy plan samorealizacji na wielu płaszczyznach. Robiąc coś tylko dla siebie, zyskasz nową energię, która wnieść wiele dobrego również w jakość relacji z partnerem.

Jowita Wójcik, psycholog

Literatura polecana:

Gottman John „10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo”, GWP

McGraw Philip „Jak ratować związek”, Wydawnictwo Rebis


Czytaj także o samotności:

Samotność - jak sobie z nią radzić?
Pożegnaj swoją samotność
Samotność a umiejętność dawania i brania
Dom rodzinny a samotność
Stres straty przyczyną odczuwania samotności
Życie w samotności - jak pokonać lęk i bezradność


 
Komentarze (171)

Samotność w związku - razem ale osobno  | Jesteś w związku, ale towarzyszy Ci samotność? - dodaj komentarz
kitty; 2015-11-16 00:14:26 
Wydaje mi się, że samotność w związku pojawia się tam gdzie partnerzy nie rozmawiają ze sobą na temat emocji, uczuć. Wymieniają się listą spraw do załatwienia i każdy idzie w swoją stronę. Jeśli brakuje wspólnych zainteresowań, jakiś rytuałów to najczęściej oddalają się od siebie. No niestety, związek trzeba pielęgnować, tyle tylko, że to wymaga pracy z obu stron. Jeśli jeden z partnerów stara się, a drugi jest obojętny, nie wykazuje żadnych chęci do dbania o związek, to nie ma to raczej sensu, lepiej będzie, jak każdy z partnerów pójdzie w swoją stronę.
gabi; 2015-10-31 12:03:28 
Trafiłam na to forum bo ostatnio rozważam rozstać się ze swoim partnerem ,cos przestalo iskrzyc miedzy nami.Byc może te moje wyjazdy zagranice przyczynily się do poglebienia calej tej sytuacji.Sama juz nie wiem poprostu juz nie ufam swojemu partnerowi i tu jest problem.Bardzo mnie zawiudl jako staly partner mąż a znamy się 23 lata chyba za dlugo i tak naprawde wcale sie nie znamy.Czuje sie coraz to bardziej samotna wiele decyzji niewiem czy dobrze ale mysle ze cos trzeba podjąć .A nie urzalac się dzieci są dorosle to zrozumi ja jestem coraz bardziej rozczarowania razem ale osobno.tyle w temacie mam dopiero 41 lat jestem atrakcyjna ale mój partner tego nie widzi bynajmniej nie okazuje.plany wszystkie runely.Nie ma co planowac Zycie i tak samo pokazuje drogę nam.pozdrawiam
Lili; 2015-09-06 17:32:50 
Ewelina augustowianka ja mam podobnie
Z checia z Toba porozmawiam!
Pozdrawiam
Misia; 2015-07-21 11:05:36 
Panie i panowie, narzekacie na Wasze małżeństwa a ja powiem -cieszcie się, że chociaż ktoś Was kiedyś na tyle kochał by wziąć Was za żonę czy męża, założyć rodzinę. Ja mam już 28 lat i historię związków jakiej nigdy nie chciałam :/ Zwykle przyciągnę do siebie kogoś kto lubi związek na pół-etatu - i owszem na początku są ogromne fajerwerki, przedstawianie mnie rodzicom, znajomym a później parę kłótni, ja coś powiem nie tak, bo ot - za bardzo się przejmuję, myślę zbyt negatywnie czy po prostu za bardzo kocham i bam, łup. Koniec. Czasami to trwa rok, ostatnio dwa... Tyle straconego czasu i straconych nadzieji. Tak marzę by w końcu szczęście usmiechneło się i do mnie - w związkach przeszłam drogę do piekła i spowrotem... Nigdy nie szukałam przygód, całe życie chciałam poznac tylko tego jednego jedynego i mysle czasami za jakie grzechy to czego chcę najbardziej ciągle mi umyka. Obecnie mieszkam z mężczyzną, który zupełnie nie szanuje tego związku, niby kocha ale jak tylko pojawiają się trudności to chce ucieć, zaszyć się gdzieś, iść z domu i nie obchodzi go co ja wtedy czuje, odpycha mnie... A ja mimo to chcę z nim zostać, chcę nad tym pracować bo myślę- dwa lata razem! Ale dla niego to jakby nic nie znaczy. W tym związku też zawsze sama, nie można na niego liczyć bo problemy go przerażają a nie stymulują do wsparcia partnerki czy do akcji, praktycznie nie wychodzi z pracy a jak wyjdzie to jest siłownia, pub... Nie mam już siły.
Iks; 2015-07-15 19:48:11 
Mój partner to egoista, mentalnie jest dzieckiem, kiedyś myślałam, że żeby być szczęśliwym, wystarczy mieć kogoś kogo się kocha i kto kocha Ciebie. Mam małe dziecko, ktorym generalnie zajmuje sie sama, Jego ojciec pracuje, a Kiedy ma wolne po prostu wychodzi bo musi coś bardzo ważnego załatwić u kolegów, albo u mamusi, wraca wieczorem, Kiedy mały spi. Na początku ciąży zamieszkalismy razem, ja musiałam utrzymać siebie i Jego, bo nie pracował, kiedy urodził się mały, nadal nie pracował, a kiedy podlapal robote potrafił przegrać wypłatę, jest hazardzista, niedawno dowiedziałam się, że zaciągnął kilka pożyczek przez Internet na około 15000 , wszystko przegrał... wyobrażacie to sobie? Na Jego konto wpływały pożyczone pieniądze, a ja musiałam latać do rodziców, żeby pożyczyć pieniądze... Kiedy w końcu zaczął dostawać wypłaty i nie pregrywal ich na maszynach, musiałam prosić o pieniądze... i tak jest do tej pory, przed każdym 10tym martwię się czy da mi pieniądze na zycie! Najwięcej pieniędzy, które dostałam na życie to 800 zł i dziwi sie jak może mi nie wystarczać skoro mam jeszcze swoje pieniądze.... tak, zarabiam najniższą krajowa, mam jakieś zobowiązania, które zaciagnelam, żeby jakoś prezyc, jak nie pracował. Nie zajmuje się dzirckiem, domem, idzie do mamusi, kiedy się obrazi, wtedy muszę go prosić,żeby wrócił...a mamusia najchętniej Go przyjmuje po wypłacie.. wszystkie argumenty, prośby, nie dzaialaja, to ja ciągle wyglądam przez okno za Nim, dzwonoe, pytam, kiedy będzie, w odpowiedzi słyszę, że niebawem, czyli za kilka konkretnych godzin.
5-TKA; 2015-07-13 23:36:11 
Ja myślę ,że niektóre z nas mają zbyt mało pracy i zmartwień i to jest ich największy problem !
Augustowianka; 2015-07-02 10:33:23 
Witajcie!Przeczytalam wszystkie wasze posty,smutne sa bardzo,pełno w nich rozczarowania i bólu.Ja ostatnimi czasy czuje samotność bardziej niz wcześniej chcociaz od początku małżeństwa byłam samotna,ale człowiek myśli,ze to sie zmieni,ze początki sa trudne,trzeba czasu zeby sie poznać itp.Teraz wiem,ze to były wazne sygnały,ktore zlekceważyłam i obecnie za nie płace.Jestesmy małżeństwem prawie 3 lata,on jest Holendrem,mieszkamy w Holandii a wiec początki były ciężkie dla mnie,nowy język,miejsce,ludzie.Ciegnie mnie do rodaków,ale do tej pory poznałam jedna fajna dziewczynę,z która czasami sie widujemy z racji odległości,reszta Półek jakby to powiedziec aby nikogo nie urazić to nie moja bajka.Zyjemy z mężem na wyższym poziomie,stać nas na kino,restauracje,wakacje,ale moj maż ma swoją firmę i spędza całe dnie w pracy.Ja pracuje u niego w biurze 3 dni w tygodniu tyle ze dla mnie praca jest środkiem do celu a nie samym celem.Dla mnie życie zaczyna sie po pracy a dla niego praca to całe życie a wszystko inne jest mniej wazne.I to jest najwieksza różnica miedzy nami!Roznimy sie tez podglądam na sadzanie wolnego czasu,ja lubię robić cos bardziej aktywnie,rower,spacery z psem,jezioro,piknik,nie musi byc nie wiadomo co wazne abyśmy oboje byli w to zaangażowani.Moj na jednak jest typem bardzo wygodnym,nie umie trochę sie wysilic aby sprawić mi przyjemność a jesli juz to zrobi to musze słychać tysiące narzekań z jego strony.Czasami mam wrażenie,ze wyszłam za maż za rozkapryszone,duże dziecko i teraz ja musze sie nim cały czas opiekować a ja potrzebuje zeby to facet zaaplikował sie mną.Zeby zaproponował ze mnie wyręczy w czymś,zeby zabrał mnie gdzieś z własnej inicjatywy.Doszlo juz do tego,ze godzę sie na każda jego propozycje aby gdzieś wyjsć i cos razem robić nawet jak mi tobie pasuje dokonać albo wolałabym spędzić czas inaczej,ale lepsze to co on lubi i proponuje niz siedzieć samej w domu.Wiem,ze to zła taktyka,bo przyzwyczajam go do tego,ze on o wszystkim decyduje ale on jest typem dominanta i dla świetego spokoju godzę sie na wiele aby sie nie sprzeczać,ustępuje bo tak trzeba iść na kompromis,wybaczać,zapominać itd tylko ze to działa tylko w jedna stronę.Smutno mi jest,ze ob nigdy nie widzi kiedy ładnie wyglądam,ze nie umie szczerze pochwalić bo nie został tego nauczony,ja tez nie i dlatego właśnie go chwale.Nie czuje sie atrakcyjna w dla niego,bo on nie lubi swojego ciała jak wyglada i jego kanonem piękna jest szczuplutka dziewczyna z dużymi piersiamic,ja mam lekka nadwagę i nie czuje od niego,ze jestem atrakcyjna.Szczerze mowić jestem w tym momencie zawiedziona moim mężem,zupełnie inaczej wyobrażałam wspólne życie i zupełnie inaczej chce żyć razem z nim,ale on nie chce,mu pasuje nie widywanie sie całymi dniami,nie rozmawianie obniżył ważnym,nie spędzanie wspólnie czasu.Mu taki model pasuje,mi nie.Nie po to wyszłam za maż zeby teraz spędzać samotnie dnie i wieczory.Kocham go ale czuje ze te różnice miedzy nami coraz bardziej nas różnią i odsuwają od siebie,bo nie widzę zaangażowania z jego strony,nie widzę starań i docenienia.Chetnie popisze z kimś jesli macie ochotę.Ewelina
r; 2015-06-24 19:50:49 
Hej jest tu ktos??
samotna; 2015-06-20 22:38:57 
Solaris jak przeczytalam Twoj post to tak jakbym czytala o sobie tylko ja jestem kobieta. Ja cala pensje wydaje na zycie, na konto nie ma szans!!! Maz pracuje non stop, jak nie pracuje to krytykuje, wszystko, maslo nie takie, chleb za twardy, herbata nie taka, wszystko robie zle i niewlasciwie, brak rozmowy, brak uczuc. Krytyka, krytyka, tesciowa jest taka sama jak moj mąż. Tesciowa twierdzi, że facet musi pracowac i pic wódkę, nie musi w domu nic robić, dzieci to zajecie dla kobiet, nawet do szkoly dzieci nie zawiezie. Jak bralismy slub bylo inaczej, jak urodzilam pierwszego syna bylo super, ale jak zaszlam w ciążę z drugim, cos sie stalo i moj maz stal sie mężczyzna na 400 procent normy!! Siedze wlasnie sama, bo mąż sie odstresowal pijac flaszke z kolegą, a teraz poszedl spać! Można gadac i gadac i co z tego jak czuje sie jak żołnierz na polu walki, a ze odbiegam cechami charakteru od tesciowej i bratowej i sie nie poddaje to mam wesoło, tylko nie wiem jak dlugo wytrzymam. Współczuję Ci bo takie zycie to nie zycie, a instytucja małżeństwa jest przereklamowana.
rob
anka; 2015-06-15 01:08:36 
U mnie jest podobnie ,zero wspolnych wyjsc ,ignorancja ze strony meza ,siedzenie przed laptopem i zainteresowanie mna tylko na czas jego checi na seks .Ja czuje sie,jak zabawka dla jego przyjemnoscii gdy tylko wspomne ze powinnismy porozmawiac, cos zmienic to sysze ze on nie chce sie klocic.Smutne.

1-10 | 11-20 | 21-30 | 31-40 | 41-50 | 51-60 | 61-70 | 71-80 | 81-90 | 91-100 | 101-110 | 111-120 | 121-130 | 131-140 | 141-150 | 151-160 | 161-170 | 171-171 |

Dołącz do nas

* Pola obowiązkowe

Nieprawidłowy adres E-mail
Hasło musi zawierać minimum 6 znaków
Hasło różni się od podanego wcześniej
Podaj datę urodzenia

lub zarejestruj się przez facebooka

Klauzula Informacyjna My Dwoje: 1. Administratorem danych osobowych (ADO), czyli podmiotem decydującym w jaki sposób będą przetwarzane... Twoje dane osobowe jest: Fire Media Interactive Ltd, Kemp House, 152-160 City Road, EC1V 2NX Londyn, Wielka Brytania. 2. ADO wyznaczył Inspektora Danych Osobowych, z którym kontakt jest możliwy pod adresem e-mail [email protected], 3. Twoje dane osobowe są gromadzone i przetwarzane w następujących celach: - realizacji zawartej z Tobą umowy, w tym umożliwienia nam świadczenia usług drogą elektroniczną, - realizowania usług oferowanych przez serwis na podstawie wyrażonej przez ciebie zgody, - w celach podatkowych, rachunkowych i ewentualnych roszczeń i. in.– na podstawie obowiązujących i nałożonych na ADO przepisów prawa oraz do ochrony żywotnych interesów osoby, której danej dotyczą lub innej osoby fizycznej, -celach marketingowych w tym prowadzenie marketingu bezpośredniego, prowadzenia badań i analiz serwisu, między innymi pod kątem jego funkcjonalności, poprawy działania czy też oszacowania głównych zainteresowań i potrzeb użytkowników - na podstawie prawnie uzasadnionego interesu ADO, 4. Twoje dane są przekazywane do zaufanych podmiotów współpracujących z serwisem w ściśle określonych celach. 5. Dane osobowe będą przechowywane przez czas obowiązywania zawartej umowy, a po tym czasie przez okres wymagany obowiązkami nałożonymi na ADO przepisami prawa, tj. obsługi po usługowej, dochodzenia ew. roszczeń w związku z wykonywaniem umowy, w celu wykonania obowiązków wynikających z przepisów prawa, w tym w szczególności podatkowych i rachunkowych oraz w celach prawnie uzasadnionego interesu ADO maksymalnie przez okres 30 lat. 5. Osoba, której dane są przetwarzane w granicach określonych w RODO ma prawo do żądania od administratora dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, a także przenoszenia danych oraz wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, a w przypadku wyrażenia dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych – prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, co nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem, 6. Dane będą wykorzystywane do automatycznego podejmowania decyzji w celu przygotowania wyboru ofert matrymonialnych dopasowanych do kandydata, 7. Dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności Serwisu.

Napisz do nas

Konsultacje telefoniczne są dostępne w abonamentach +

Pomoc

Kobiece twarze MyDwoje

Zarejestruj się za darmo i przeglądaj dalej

Zarejestruj się

Ogłoszenia matrymonialne - Kobiety:

Ogłoszenia matrymonialne - Mężczyźni:

MyDwoje - krok po kroku

1. Zarejestruj się i wypełnij profil
2. Wypełnij test partnerski
3. Obejrzyj propozycje partnerów
4. Napisz wiadomość
5. Zakochaj się!


Szanowna Użytkowniczko, Szanowny Użytkowniku!

Nasza strona używa plików cookie w celu personalizowania treści i reklam, zapewnienia funkcji mediów społecznościowych i analizy ruchu na naszej stronie. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej strony internetowej naszym zaufanym partnerom. Dzięki cookies możemy dopasować wyświetlaną treść do Twoich preferencji.

Zaakceptuj wszystkie stosowane przez nas pliki cookie lub dokonaj własnych ustawień i zmieniając zakres swojej zgody w ustawienia zaawansowane. Czytaj więcej o ciasteczkach w Polityce prywatności.  Jeżeli korzystasz ze strony, wyrażasz zgodę na stosowanie przez nas plików cookie.


 
zamknij