Wydaje się, że małżeństwo z rozsądku to przeszłość, którą odnaleźć można już tylko w książkach lub opowieściach naszych babć. Dzisiaj, kiedy życie w pojedynkę nie kojarzy się z upokorzeniem, ludzie w poszukiwaniu partnera powinni kierować się tylko prawdziwym, głębokim uczuciem i pobierać się, kiedy w ich życiu pojawi się idealny partner.
Małżeństwo - życiowa decyzja, dlatego powinieneś(aś) wiedzieć jakie są zagrożenia wynikające z małżeństwa z wyrachowania. To, między innymi, życie z osobą, z którą łączy nas jedynie
płytka relacja i brak głębszych uczuć. Pogłębiając to zagadnienie, może
się okazać, że konsekwencje staną się o wiele poważniejsze. Wychodząc poza poziom własnego „ja”
można zauważyć, iż pomimo braku własnego zaangażowania w relację,
uczucia drugiej strony mogą być zupełnie inne. Jeżeli nie dostanie ona
takiej ilości uczucia, jakie sama dała, może poczuć się zraniona. Może pojawić się nawet kryzys małżeński przez oziębłość.
Skrzywdzenie drugiej osoby, zranienie to poważniejsze zagrożenia małżeństwa
z wyrachowania.
Aby małżeństwo miało szansę, potrzebne jest uczucie. Odczuła to 32-letnia Karolina,
dzisiaj żona Damiana. „Moje małżeństwo z Damianem to właściwie „drugie
podejście”. Pierwszy raz zakończyliśmy nasz związek, kiedy nasz synek
miał 2 lata. Damian wyjechał wówczas do Londynu i nasz kontakt urwał
się. W międzyczasie poznałam Piotra, który jak nikt inny opiekował się
mną i moim synkiem. Wzięliśmy ślub, ciągle jednak tęskniłam za Damianem, czułam, że to dla mnie idealny partner.
Pewnego dnia, nie mówiąc nic nikomu, po prostu spakowałam siebie i
synka i wyruszyłam do Londynu w poszukiwaniu partnera. Kiedy
Piotr wrócił do domu, zastał tylko list ode mnie. Wszystko potoczyło się
dobrze, ponieważ jestem z Damianem, a Damian to miłość mojego życia. Wiem jednak,
jak bardzo skrzywdziłam Piotra. Myślę, że będę o tym pamiętać już do
końca życia”. Jeżeli relacja opiera się wyłącznie
na rozsądku, zderzenie z rzeczywistością po zawarciu małżeństwa może
być bardzo trudne. Poczucie pustki, braku uczucia a także świadomość, iż
zdecydowaliśmy się kontynuować ten związek do końca życia, mogą być nie
do zniesienia, a nawet prowadzić do depresji. Są to zagrożenia małżeństwa z wyrachowania, których nie można bagatelizować.
Pomimo iż małżeństwo z rozsądku wiąże się z wieloma problemami, trudno jednoznacznie stwierdzić, iż z pewnością zakończy się ono niepowodzeniem. Równie często rozczarowaniem kończą się związki zawarte na podstawie wielkiej namiętności, która czasem może przysłaniać wady partnera, kiedy namiętność się kończy okazuje się, że nie jest to idealny partner. Czy istnieją idealne wskazówki, którymi należy się kierować? Jakie są szanse małżeństwa z wyrachowania? Większość psychologów twierdzi, iż decydując się na małżeństwo w świetle prawa, trzeba wziąć pod uwagę zarówno rozsądek, jak i uczucie.
Portal dla Singli MyDwoje.pl radzi, by, jeżeli Twój partner to odpowiedzialny człowiek, jednak jesteś absolutnie przekonany(a), iż nigdy nie stanie się dla Ciebie atrakcyjny, co również nie spowoduje pojawienia się uczucia z Twojej strony, decyzję o małżeństwie dobrze przemyśleć. Nie można zacząć kochać drugiej osoby wyłącznie za odpowiedzialne podejście do życia. Potrzeba odrobiny wzajemnej sympatii, niekoniecznie związanej z gwałtownymi porywami, aby uczucie miało podstawę do zakiełkowania. Nieco większe szanse małżeństwa z wyrachowania istnieją, kiedy oprócz rozsądku pojawia się również pewna doza przyjaźni. Poczucie, iż druga osoba nas rozumie, może stanowić mały zalążek uczucia, które przyjdzie z czasem.
Komentarze (3) |
|
to fakt; 2021-03-09 17:55:46 |
komentarz usunięty przez moderatora |
taka prawda; 2021-02-28 03:23:52 |
komentarz usunięty przez moderatora |
Michał; 2015-10-23 00:54:11 |
O tak, szczególnie wyrachowane są niektóre kobiety, kiedy chłodno kalkulują, czy małżeństwo z tym panem (czytaj: czy ma wystarczająco dużo kasy?) im się opłaca czy też nie? Jak się opłaca to nieważne, że nie ma uczucia, grunt, że mogą zyskać dużo więcej, czyli wygodne życie. Może to brutalnie brzmi, ale taka jest prawda – szczególnie, gdy dwudziestolatka wychodzi za mąż za siedemdziesięciolatka, w dodatku milionera. Jednak to jest ich wybór, nie wszyscy kierują się miłością, bo często bywa ona ulotna, a poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji jest równie ważne. |