Według wielu danych statystycznych (np. Nielsen, 1999) w przypadku rozwodu, dzieci znacznie częściej pozostają pod bezpośrednią opieką biologicznej matki. Jeżeli po pewnym czasie samotni rodzice ponownie zawierają związki małżeńskie lub nowy tata, nowa mama zamieszkuje we wspólnym mieszkaniu, wówczas ma on dużo większy kontakt z dzieckiem. Wiąże się to z radościami oraz problemami codziennego wspólnego życia. W tej sytuacji rola ojczyma polega także na narzucaniu dziecku zasad. Ojczym może więc być postrzegany jako wróg: ktoś, kto zabiera uczucia mamy i dodatkowo narzuca zasady. Sytuacja jest trudniejsza, jeżeli dziecko utrzymuje kontakt z biologicznym ojcem, który nie uczestniczy w codziennych trudach, lecz jedynie spędza z synem czy córką kilka godzin tygodniowo w sposób jak najbardziej przyjemny i pełen zabaw. Relacja, którą buduje ojczym z pasierbem wymaga niewątpliwie dużej pracy każdej ze stron, a więc również rodziców biologicznych. Nawiązanie przyjaźni może zająć sporo czasu, lecz pojawia się tutaj również pewna korzyść: uczestniczenie w codziennym życiu dziecka daje szansę na to, że ojczym zbuduje naprawdę uczuciową, pełną ciepła i wzajemnego wsparcia relację z pasierbem, z czasem może pojawić się między nimi miłość.
Jak
zauważają psycholodzy (np. Pryar i Rodgers, 2001) macocha, której nowy
partner jest po rozwodzie, a jego dzieci mieszkają z biologiczną matką,
ma pod tym względem często ułatwione zadanie, rola macochy wydaje się z tej perspektywy łatwiejsza niż rola ojczyma. Dużo łatwiej jest zjednać
sobie przyjaźń dziecka, które widuje się jedynie czasami, szczególnie
jeżeli w odpowiedni sposób pokaże się mu, że nowa partnerka ojca, czyli ich macocha, nie
odbierze dzieciom jego uczuć.
Gdy samotny tata wchodzi w nowy związek, dziecko na ogół pozostaje przy matce, chociaż zdarza się też, że dzieci po rozwodzie zostają z ojcem - niesie to ze sobą specyficzne trudności. Jak wynika z badań Stewarta (1999), wśród rodziców niemieszkających ze swoimi dziećmi matki bardziej niż ojcowie są skłonne utrzymywać z nimi kontakt i mieć wpływ na ich życie, wtedy w oczach dziecka macocha zostaje w cieniu matki. Może to być szczególnie trudna sytuacja dla macochy, której autorytet jest tutaj często podważany; wprawdzie zna ona dziecko, które ma z poprzedniego związku jej nowy partner dużo lepiej niż biologiczna matka, lecz ze względu na pozycję macochy jej zdanie w oczach pasierba ma dużo mniejsze znaczenie. Rola macochy nie jest zatem łatwa i czasem wystawia uczucie partnerów na próbę.
Trudna rola macochy i ojczyma wiąże się z różnego rodzaju przeciwnościami, jednakże ich pokonanie jest możliwe i dodaje wiary w szansę na przetrwanie związku. Jeżeli wszystkie zaangażowane osoby zgodzą się na przyjaźń i wzajemną akceptację, wtedy życie przynosi nowe, cudowne, spędzone wspólnie chwile.
Jowita Wójcik, psycholog
Literatura: J. Pryor, B. Rodgers, Children in changing families: life after parental separation, Blackwell Publishers 2001.
Komentarze (4) |
|
dercy; 2019-07-04 00:06:19 |
komentarz usunięty przez moderatora |
Samotnamamajustyna; 2018-09-30 19:49:33 |
Ja mam syna... Syn ma 5 lat bardzo kocha oczyma. Widzę że potrzebuje taty którego nie ma na codzień a o lepszych relacjach z nim może zapomnieć... Nie mieszkamy jeszcze z moim partnerem ale mój syn i kocha go nad życie... Boję się że on odejdzie i złamie mi a przede wszystkim mojemu synowi serce. Jest dobrze wielu mężczyzn może pozazdrościć ze jest taka cudowna relacja. Mężczyźni nie bójcie się... Miłości dziecka to dar. To błogosławieństwo. Kiedyś w przyszłości dziecko Wam powie to Ty byłeś dla mnie najcudowniejszym ojcem to Ty nim jesteś i będzie naprawdę wdzięczne. Dziecko ma duży szacunek kiedy dajecie mu miłość. Naprawdę |
Agata; 2015-10-25 13:00:58 |
Jeśli dzieci partnera mają kontakt z biologicznym rodzicem, to macocha czy ojczym zawsze będą na gorszej pozycji. Zwłaszcza gdy ta nowa osoba próbuje wprowadzić do domu swoje zasady, wtrąca się w wychowanie. Dzieciom to się nie podoba, bo z jakiej racji jakiś obcy człowiek, nagle zaczyna mówić im jak mają się zachowywać i co robić. Nie wiem czy odważyłabym się na związek z osobą samotnie wychowującą dzieci, za dużo może wyniknąć z tego problemów. |
Ojczym; 2015-10-02 21:45:44 |
jak to jest u was ?? |