Jesteś chronicznym Singlem? Czy Twoja osobowość może mieć na to wpływ? Nie ma oczywiście prostej odpowiedzi na te pytania - warto jednak uświadomić sobie, że walka z samotnością jest czasem trudna, a do poprawnych relacji międzyludzkich wyboista, co więcej jej przebieg nie zależy tylko od Ciebie, choć jednocześnie wiele możesz zrobić, aby uniknąć niektórych przeszkód w dążeniu do celu. Pewne cechy osobowości mogą przyczyniać się do występowania w Twoim życiu samotności, być przez nią wywoływane lub wzmacniane. Kiedy uświadomisz sobie, co może być źródłem tego, że jesteś sam wśród par, z pewnością łatwiej będzie Ci się z tą cechą oswoić, zaakceptować ją, a nawet, poprzez odpowiedni trening osobowości - wyeliminować ze swojego życia samotność, aby w końcu udało Ci się nawiązać satysfakcjonującą dla obu stron znajomość przydaną informacją może okazać się również: Wynik dla partnerów - Zgodność Osobowości. Portal dla Singli MyDwoje.pl wyjaśnia, co wpływa na taki stan rzeczy i czy jest to osobowość wiecznego Singla?
Podobnie osoby o skłonnościach do depresji, pełne smutku, żalu oraz innych negatywnych emocji nie są atrakcyjnymi partnerami - prócz tego, że mogą nie być dobrze odbierane przez otoczenie, same też aktywnie nie angażują w poszukiwanie i tworzenie związków interpersonalnych. W pewnym sensie cechuje je osobowość wiecznego Singla.
Szyszkowska pisze, że osoby o inteligencji wyższej niż przeciętna często pozostają same, co może być spowodowane tym, że „są one bardziej wymagające w stosunku do siebie, więcej oczekują od innych i na ogół nie godzą się na równanie poziomu w dół. Marzą o partnerze, który reprezentowałby przynajmniej równy im poziom”. Tego typu wysokie oczekiwania społeczne powodują, że pozostają one na etapie ciągłego wybierania i porównywania potencjalnych partnerów, nigdy nie będąc do końca zadowolonymi z rezultatów swoich obserwacji.
Przyczyną pozostawania w samotności może być też powtarzający się wybór nieodpowiedniego partnera. Paradoksalnie, niektóre osoby pragną tego, co może im przynieść porażkę; inne wyszukują partnerów, którzy są nieosiągalni; jeszcze inna grupa ludzi zrywa związki, gdy upewni się co do uczuć partnera. Skąd taki sposób życia? Często z nieprawidłowych wzorców rodzinnych, gdzie matka i/lub ojciec nie potrafili zaspokoić potrzeb swojego dziecka.
Wśród osób samotnych obserwuje się także częściej niż u osób, które żyją w udanym związku, zaburzenia umiejętności społecznych. Mogą to być np. nadmierna nieśmiałość, skrępowanie w sytuacjach społecznych, czy skrajny introwertyzm. Nie oznacza to bynajmniej, że bycie skrytym i tajemniczym jest złe - przewaga tej cechy nad innymi może jednak znacząco utrudnić kontakt z otoczeniem. Podobnie rezerwa i nadmierny dystans emocjonalny - zaobserwowane przez innych (np. przy okazji unikania rozmów na osobiste tematy, czy skrytości) mogą doprowadzić do wycofywania się ludzi z prób nawiązania relacji. Introwersja i neurotyzm natomiast to cechy, które minimalizują okazje do stworzenia intymnego związku na dwa skrajnie różne sposoby - pierwszy przez wycofanie się i powściągliwość, a drugi - przez udział wysokiego poziomu lęku, zmienność nastrojów oraz zbytnią emocjonalność i wrażliwość. Zatem nasza osobowość może przyczynić się w pewien sposób do naszej samotności.
Także silne skupienie uwagi na sobie oraz cynizm i brak zaufania do innych może zmniejszać Twoją atrakcyjność jako potencjalnego partnera. Osoby nadmiernie egocentryczne słabo reagują na potrzeby, troski i uczucia innych, rzadziej zauważają werbalne czy pozawerbalne wypowiedzi wyrażające przyjaźń, zainteresowanie lub zaangażowanie uczuciowe. Jak podkreśla Powell - „zaabsorbowanie samym sobą jest największą przeszkodą dla życia w miłości”.
Z drugiej strony przykre dla partnera i utrudniać związek mogą: nadwrażliwość emocjonalna i wybitna empatia – a co za tym idzie, wzrost poziomu pobudzenia, powstający pod wpływem zetknięcia się z cudzymi emocjami; „emocjonalne zarażanie się”, tj. odczuwanie tej samej emocji co partner oraz nadmierne współczucie. Osoby samotne mogą reagować nadwrażliwością na kontakt z innym człowiekiem (zwłaszcza bliskim) i jego emocjami. Empatia jako emocjonalne współbrzmienie, może powodować pewnego rodzaju „przebodźcowanie” uczuciami innych i ratowanie się przed nimi poprzez wycofanie z relacji. Nadwrażliwość emocjonalna sprawia, że osoby są nadmiernie wyczulone na wszelkie sygnały z otoczenia (czy to pozytywne czy negatywne), co może sprawić, że dokładnie odczuwają i analizują wszelkie formy, nawet delikatnej dezaprobaty, czy odrzucenia przez innych.
Gdy pytasz, dlaczego jesteś sam, warto również przeanalizować własną hierarchię wartości - być może nie ma w niej miejsca (lub czasu) na partnera i rodzinę i wcale nie ma z tym związku osobowość wiecznego Singla? Może najwięcej miejsca zajęła praca lub własne hobby? Silnie rozwinięta potrzeba autonomii i niezależności, mimo pozornie pozytywnego wydźwięku ("jestem zaradny, nigdy nie narzekam, nie oczekuję pomocy") także może zniechęcić potencjalnego partnera do nawiązania z Tobą bliskiej relacji, jeśli uniemożliwisz mu udział w Twoim życiu. W tej sytuacji nawet dobry portal randkowy nie pomoże Ci zacieśnić więzów z ukochaną osobą, a walka z samotnością może być wyjątkowo trudna.
Szukając przyczyn swojego pozostawania Singlem, sprawdź, czy nie reprezentujesz filozofii quirkyalone (QA)? Quirky znaczy ekscentryczny, odlotowy, alone - sam, ale nie samotny. Jest to pewnego rodzaju styl życia i filozofia, która określa tożsamość osób żyjących w pojedynkę. QA dewaluują tradycyjne związki w imię ochrony pewnego ideału, jakim jest według nich zespolenie dusz. Wydaje się, że są to osoby pseudoniezależne, perfekcjonistyczne, o narcystycznym rysie osobowości, a ich poczucie wartości zależy od opinii zewnętrznej. Prawdziwą przyczyną unikania przez nich związków może być jednak lęk przed odrzuceniem.
Jeśli jesteś zainteresowany przedstawionymi wyżej zagadnieniami i chciałbyś wiedzieć o nich więcej, zachęcam do lektury następujących pozycji:
Norwood Robin „Kobiety, które kochają za bardzo”.
Eva-Maria Zurhorst „Kochaj siebie, a nieważne, z kim się zwiążesz”.
Davis M. H. (2001), “Empatia. O umiejętności współodczuwania”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Goleman D. (1997), „Inteligencja emocjonalna. Media Rodzina”, Poznań.
Johnson S. (1993), „Dobre życie w pojedynkę”, Jacek Santorski & CO Agencja Wydawnicza, Warszawa.
Kernberg O. (1995), „Związki miłosne: norma i patologia”, Zysk i S – ka, Poznań.
Kępiński A. (2003), „Poznaj siebie”, Wydawnictwo Literackie, Kraków.
Kozielecki J. (1988), „O człowieku wielowymiarowym”, PWN, Warszawa.
Lake T. (1993), „Samotność. Jak sobie z nią radzić”, Książka i Wiedza, Warszawa.
Leary M., Kowalski R. M. (2001), „Lęk społeczny”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Lindenfield G. (1995), „Poczucie własnej wartości”, Ravi, Łódź.
McGraw J. (2000), „Samotność: studium psychologiczne i filozoficzne”, Polskie Towarzystwa Higieny Psychicznej, Warszawa.
Oleszkowicz A. (2003), Uparte zatuptywanie samotności”, Charaktery 12 (83), 15 –17.
Pospiszyl K. (1986), „Psychologia kobiety”, PWN, Warszawa.
Powell J. (1993), „Dlaczego boję się kochać?”, Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa.
Stadnicka – Dmitriew Z. (2003), „Trzymając kogoś cały czas za rękę”, Charaktery 12 (83), 13 – 14.
Szczerba K. (2005), „Sam na sam ze sobą”, Charaktery 6 (101), 30 – 31.
Woititz J. (2002), „Lęk przed bliskością”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk.
Wożyńska – Więch I. (2005), „Słodka cytryna życia solo”, Charaktery 6 (101), 29 – 30.
Myślałem, że singiel jest singlem z wyboru. Jest sam, ale nie SAMOTNY, nie osamotniony. { jest bardzo samotny i osamotniony, na okrągło raniony i traktowany jak zużyty trep}
Tak wybrał, bo chce:
mieć wielu partnerów seksualnych, { koniecznie żonatych}
źle czuje się w długim związku (dość szybko się nudzi) {potrzebuje dużego rozmiaru i ciągle szuka}
być wolnym { jest niewolnikiem wolności}
Tak wybrał bo nie chce:
być niewolnikiem { chce być zniewolony przez chuć }
nie przepada za małymi dziećmi nie wyobraża sobie siebie w roli ojca (czy matki) { by dzieci przeżywały dramat - matka cichodajka }
A osoba samotna, to taka która nie morze bądź nie umie sobie znaleść partnera. { umie i potrafi znaleźć żonatego partnera w celu zaspokojenia swojej próżności}
Ja choć jeszcze w związku to czuje się singlem (nie wiem ile on potrwa) i już tęsknie za wolnością...
Myślałem, że singiel jest singlem z wyboru. Jest sam, ale nie SAMOTNY, nie osamotniony.
Tak wybrał, bo chce:
mieć wielu partnerów seksualnych,
źle czuje się w długim związku (dość szybko się nudzi)
być wolnym
Tak wybrał bo nie chce:
być niewolnikiem
nie przepada za małymi dziećmi nie wyobraża sobie siebie w roli ojca (czy matki)
A osoba samotna, to taka która nie morze bądź nie umie sobie znaleść partnera.
Ja choć jeszcze w związku to czuje się singlem (nie wiem ile on potrwa) i już tęsknie za wolnością...