Gdy rozmowa płynie naturalnie, a wraz z nią rośnie Wasze porozumienie, na pewno będziecie mieli ochotę znów się spotkać. Czujesz, że była to udana randka, podobne wrażenie ma również Twoja sympatia. Zastanawiasz się, kiedy następne spotkanie? Możesz sama je od razu zaproponować. Oszczędzicie sobie w ten sposób stresu i niepewności ponownego umawiania się. Może to właśnie teraz Ty i Twoja nowa sympatia dołączycie do grona tych, którym przydarzają się szczęśliwe historie.
Jeżeli Twojemu wielbicielowi bardzo zależy na następnym spotkaniu z Tobą, bo jest zachwycony tym, jak przebiegło Wasze spotkanie, a Ty nie podzielasz tego entuzjazmu, uważasz wręcz, iż była to nieudana pierwsza randka, nie umawiaj się. Lepiej wyjaśnij tę kwestię od razu i nie rób mu złudnych nadziei. Mówiąc, że „wolisz by Wasza znajomość zatrzymała się na tym etapie”, że go doskonale rozumiesz, ale nie jesteś gotowa na związek - tak kulturalnie zakończysz znajomość. W żadnym razie nie krytykuj drugiej osoby, bo możesz ją niepotrzebnie zranić. Po prostu powiedz o sobie, że zapoznanie było miłe, ale z Twojej strony ta znajomość nie ma perspektyw. W zupełnej ostateczności zastosuj technikę zdartej płyty i powtórz ten sam argument kilkakrotnie, a kiedyś Twój wielbiciel wreszcie się podda.
Jeżeli nie jesteś pewna, czy Twojemu
rozmówcy podobało się Wasze spotkanie, czy była to dla niego udana pierwsza randka, a Ty chętnie znów się umówisz, powiedz - „To było miłe spotkanie. Chętnie Cię znowu
zobaczę”. Zwróć przy tym szczególną uwagę na jego mowę ciała i mimikę
twarzy. Jeżeli jest niespokojny, patrzy w bok, skubie kurtkę lub dotyka
nosa lub włosów, być może jest mu niezręcznie odmówić. Wsłuchaj się
także dokładnie w jego odpowiedz. Jeżeli usłyszysz raczej
niezobowiązujące „odezwę się”, „bądźmy w kontakcie” możesz
sądzić, że nie koniecznie zależy mu na ponownym spotkaniu. Jeżeli
zapytasz, kiedy dokładnie zadzwoni, bo nie nosisz przy sobie cały czas
telefonu i usłyszysz wymijającą odpowiedź, możesz być prawie pewna, że
nie ma ochoty się więcej spotkać. Nic na siłę.
Jeżeli umówiliście się ponownie... Od
tej chwili Wasza znajomość powinna rozwijać się najzwyczajniej w
świecie, jakbyście poznali się w tzw. realu. Wspólne wyjścia, wyjazdy,
spotkania ze znajomymi. Twój wielbiciel zapewne będzie Cię zapraszał na randki. Sama zdecydujesz kiedy dopuścisz do głosu
erotykę. Jeżeli będziesz próbowała ten temat odwlec, a Twoja sympatia będzie nadmiernie naciskała, szybko się zorientujesz, czy zależy mu na
przelotnej znajomości, czy też szuka stałego związku.
Fakt, że jesteś gotowa na związek i umawiasz się z wieloma mężczyznami, a mimo to wciąż jesteś singielką, nie znaczy, że nie jesteś atrakcyjna. Po prostu nie byłaś w typie mężczyzn, których do tej pory spotkałaś lub sama byłaś zbyt wymagająca. Nie ma to żadnego związku z Twoją wartością jako człowieka lub atrakcyjnością. Traktuj Twoje pierwsze randki bezstresowo. Bądź rozluźniona i swobodna. Nie każde spotkanie w sprawie pracy kończy się propozycją zatrudnienia. Tak samo podchodź do pierwszych randek z portalu. Wynik Kojarzenia pozwala Ci z wielkiej liczby wybrać panów o podobnym do Ciebie usposobieniu, zainteresowaniach, planach życiowych, szukających partnerki na stałe, pragnących posiadać dzieci bądź też nie. Kontaktując się z osobami z listy tak przefiltrowanej, masz niejako "usunięte" z drogi główne przyczyny rozpadów związków, które mógłby Ci w przyszłości przeszkodzić w szczęściu. Czy jednak strzała Amora dosięgnie każdą parę z Wyniku Kojarzenia, nie możemy zagwarantować. Pewne jest tylko, jeżeli taka para się zwiąże, to jej szanse na długotrwały związek są dużo większe niż każdej innej statystycznej pary, poznanej przez "szczęśliwy zbieg okoliczności", gdzie dopiero w późniejszych fazach związku może okazać się, że jedno z dwojga np. nie myśli o zakładaniu rodziny, ma swobodny stosunek do wierności lub pragnie poświęcić się karierze, co może fundamentalnie zagrażać tej relacji.
Komentarze (1) |
|
Pati; 2015-09-13 13:00:56 |
Już podczas randki można zorientować się czy jest szansa na kolejne spotkanie czy nie. Jeśli to my nie jesteśmy zainteresowani, lepiej od razu powiedzieć, że nic z tego nie będzie, po co robić komuś nadzieje. Chociaż zdarzają się osobniki oporne na słowo „nie”, wtedy najlepiej jest ignorować i nie odpowiadać na smsy i telefony, tłumaczenie się i powtarzanie kolejny raz tego samego, nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli ktoś nie rozumie prostego przekazu to jego problem. |