Człowiek
nie może walczyć ze swym przeznaczeniem
– napisał Paulo Coelho. Czy mądrość ta odnosi się również do
miłości? Czy wierzymy, że osoba, z którą się wiążemy to ta z którą jesteśmy sobie przeznaczeni, bo dar losu, boska wola, siła wyższa tak chciały czy raczej uzależniamy ją od naszych
decyzji, zaangażowania i starań? Czy warto podejmować inicjatywę
w poszukiwaniu miłości, czy ona po prostu sama do nas przyjdzie? A
może to właśnie my zdecydowanie powinniśmy pomóc własnemu
szczęściu?
Portal
randkowy MyDwoje.pl
przebadał ponad 1000 odpowiedzi udzielonych przez singli poszukujących miłości w badaniu „Wierzysz
w przeznaczenie w miłości?”. W
okolicach popularnych Andrzejek, gdy z wosku będziemy wróżyć
zawód i kształt nosa naszego przyszłego wybranka, warto
zastanowić się również nad naszym poglądem na temat roli
przeznaczenia w miłości.
Czy
w obecnych czasach, gdy celebryci coraz liczniej przyznają się do
korzystania z porad wróżek i wiary w horoskopy, chętnie wybierają
się na zapoznawcze imprezy
Andrzejkowe
z wróżbami dla singli, warto zastanowić się czy powinno się zaufać przeznaczeniu? Czy jest to
wiszące nad nami fatum, kapryśna fortuna, czy raczej opierająca
się na przyczynach i skutkach karma? A może jednak przeznaczenie,
jakiego partnera wybierzemy jest jak droga , która posiada wiele
rozwidleń. Na każdym z tych skrzyżowań musimy podjąć decyzję,
w jaki sposób postąpimy – pójdziemy w prawo czy w lewo, wolniej
czy szybciej, z kimś czy sami, a może usiądziemy i poczekamy lub
pozwolimy ponieść się przypadkowi? Czy dokonując miłosnych
wyborów wolimy być bierni i czekać co los przyniesie, czy też aktywnie chcemy mieć wpływ na nasze życie? Okazuje się, że
zdecydowanie wybieramy to drugie rozwiązanie. Aż 41% kobiet i 40%
mężczyzn uważa, że wierząc w przeznaczenie szczęściu trzeba
pomóc i aktywnie szukać partnera. Tylko nasze zaangażowanie i
świadome aktywność zbliżą nas do osiągnięcia celu, a pozytywne
myślenie i wiara w powodzenie będą sprzymierzeńcem na tej drodze.
Nieco mniej, bo 38% pań i 33% panów woli całkowicie oddać swoją
przyszłość przeznaczeniu i uważa, że niezależnie od podjętych
działań czeka nas to samo. Obojętnie czy będziemy żyć stroniąc
od ludzi, czy też chętnie spotykać się i poznawać nowe osoby,
rezultat będzie taki sam. Osoby te uważają: „Jak mam kogoś
spotkać, to to się stanie”.
Komentarze (5) |
|
Gosc; 2021-01-04 23:02:54 |
Po kilku nieudanych związkach odpuściłem totalnie spotkania z dziewczynami i wtedy miłość przyszła kompletnie z nienacka. Poznałem swoją żonę stojąc w gigantycznym korku 5 lat temu przed świętami Bożego Narodzenia. To było jak grom z jasnego nieba. Kompletnie nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Dokładnie rok od tamtego pamiętnego pierwszego spotkania pobraliśmy się. Przeznaczenie istnieje, uwierzcie mi. |
On; 2021-01-04 16:16:04 |
DoSceptyczna, chyba po to, żeby niepotrzebnie wydać pieniądze i naiwnie czekać aż wydarzy się to, co zobaczymy w szklanej kuli czy w rozłożonej na stole talii kart. Nauczony doświadczeniem siostry, odradzam bardzo takie wizyty. |
monika45; 2021-01-04 15:15:52 |
Nie ma czegoś takiego jak przeznaczenie. Tylko dzięki własnemu zaangażowaniu jesteśmy w stanie znaleźć miłość. Chyba jeszcze nikt nie znalazł męża, żony, partnera, partnerki siedząc w domu i patrząc bezmyślnie w TV. Szczęściu trzeba troszkę dopomóc. Jeśli próby w realnej rzeczywistości nie przynoszą większych efektów, zawsze można skorzystać z dobrodziejstwa Internetu i takiego portalu jak my dwoje. Kulturalnie, łatwo, bezpiecznie. Podchodziłam sceptycznie do portali randkowych, aż do momentu kiedy poznałam mojego obecnego narzeczonego właśnie tutaj, w sieci. Tego samego Wam życzę w 2021 roku, żeby udało się Wam poznać tą jedyną osobę. |
Sceptyczna; 2021-01-04 14:55:38 |
A może by tak wybrać się do wróżki? Co o tym myślicie? |
ala; 2020-04-05 13:30:47 |
"Nawet najlepszym kowalom własnego losu przypadek ściele łoża" - Wojciech Pyszczek (adam rem) |