Obecność ojca - związek emocjonalny z ojcem jest jedną z podstawowych prawd
pedagogicznych znanych od najdawniejszych czasów. Do niedawna było
to głównie przeświadczenie intuicyjne, natomiast na przestrzeni
kilku ostatnich dekad przeprowadzono różnego rodzaju badania psychologiczne, które dodatkowo potwierdziły teorie na ten temat. Dzięki temu problem
wpływu ojca na rozwój psychiczny dziecka przestaje być
,,mądrością potoczną", a staje się stopniowo coraz lepiej
opisanym zagadnieniem przez literaturę naukową. Zarówno matka, jak
i ojciec są dziecku potrzebni, rodzic - singiel, mimo największych
starań, nie zastąpi drugiego rodzica i nie wynagrodzi jego braku.
Czasem jednak sytuacja nie układa się po naszej myśli, konieczne
jest rozstanie. Jakie, więc ma znaczenie rola ojca w życiu rodziny? Co odczuwają samotne dzieci, gdy taty zabraknie? Na te i inne pytania odpowiada Portal dla Singli MyDwoje.pl.
Rola mężczyzny a rodzina - warto zapoznać się z głównymi poglądami psychologicznymi na rolę ojca w wychowaniu potomstwa oraz na to, co się dzieje z dzieckiem, gdy taty zabraknie. Czy rodzic - singiel jest w stanie zastąpić dziecku pełną rodzinę? Bardzo rozległe studia nad rolą ojca w kształtowaniu się psychiki dziecka przeprowadzali przedstawiciele kierunku założonego przez Z. Freuda tj. psychoanalizy. Freud zaobserwował, iż dziecko w pewnym okresie swojego rozwoju zauważa, że matka, oprócz niego, darzy miłością także ojca, z tego powodu staje się o nią zazdrosne (tzw. kompleks Edypa). W miarę rozwoju psychoanalizy tę sytuację zaczęto rozumieć mniej dosłownie i analizując ją przez pryzmat etapów dojrzewania społecznego dziecka stwierdzono, że ma ona głęboki sens z punktu widzenia jego rozwoju psychicznego i społecznego, ma również wpływ na samotność lub jej brak u dziecka. A mianowicie, dziecko po osiągnięciu pewnego poziomu rozwoju spostrzega, że do matki ma prawo nie tylko ono, ale także ojciec. W tej sytuacji dziecko stopniowo przezwycięża swą pierwotną, bardzo silną, lecz zarazem bardzo egoistyczną miłość do matki i przerzuca ją z czasem na ojca, dlatego gdy taty zabraknie, dziecko przeżywa samotność. W miarę dalszego rozwoju dziecko spostrzega u ojca coraz to więcej cech, które mu imponują i staje się on dla niego atrakcyjną osobą, którą warto naśladować. Ojciec staję się stopniowo "przedstawicielem szerokiego społeczeństwa, reprezentantem pozarodzinnych autorytetów". Naśladując ojca dziecko uczy się funkcjonowania w społeczeństwie i przestrzegania zastanych tam reguł, dlatego nieobecność ojca może mieć bardzo negatywne skutki.
W miarę dalszego dojrzewania społeczno-moralnego dziecka ojciec przestaje oddziaływać na jego psychikę jako konkretna osoba lecz jako symbol ojca. ,,Moment, w którym ojciec
przestaje być konkretną jednostką, staje się zaś symbolem, jest początkiem nowego najważniejszego etapu rozwoju" - pisze amerykański socjolog T. Parsons. Im bardziej dziecko pokocha swego ojca, a tym samym przyswoi sobie jego poglądy i zasady
moralne, tym łatwiej wytworzy sobie ,,symbol ojca", który pozwoli mu na właściwe przystosowanie się do warunków życia społecznego. Za tym idzie właściwe tworzenie w przyszłości relacji z innymi, cenionymi przez siebie ludźmi. Dlatego,
gdy taty zabraknie, dziecko może mieć w pewnym momencie życia trudności w nawiązywaniu dojrzałych relacji.
Natomiast przedstawiciel tzw. nowej psychoanalizy E. Fromm, znaczenie ojca w procesie wychowania dziecka ukazuje analizując cechy miłości macierzyńskiej, nieobecny jest w jego teorii symbol ojca. Zasadnicza różnica pomiędzy miłością
macierzyńską i ojcowską tkwią w tym, że pierwsza z nich jest miłością bezwarunkową, natomiast druga zdeterminowana jest określonymi cechami zachowania się dziecka. Miłość matki nie
jest obwarowana żadnym warunkiem, ,,jest szczęściem, spokojem, nie trzeba jej zdobywać, nie trzeba na nią zasługiwać". Miłości macierzyńskiej nie można wywołać ani nią kierować, dlatego choć jest tak ważna dla rozwoju dziecka zawiera również pewne
ograniczenia, a mianowicie nie stymuluje rozwoju umysłowego jednostki. Miłość ojcowska natomiast jest uzupełnieniem macierzyńskiej w zakresie stwarzania stymulatorów rozwoju społecznego, ponieważ ojciec będąc pozbawiony tak silnego jak matka
związku biologicznego z dzieckiem nie potrafi go kochać tylko dlatego, że jest dzieckiem, a uczucie jego bezpośrednio jest związane ze sposobem zachowania się potomka.
We wszystkich powyższych teoriach występowanie u dziecka potrzeby zdobycia miłości ojcowskiej stanowi dowód dojrzewania dziecka, problem pojawia się, gdy taty nie ma w domu, a dziecko jest wychowywane tylko przez matkę. Chcąc bowiem ją zdobyć dziecko musi stopniowo przezwyciężać swój egoizm. Tylko bowiem tą drogą może się ono zespolić głębokimi więzami uczuciowymi z ojcem, a przez niego ze społeczeństwem. Ojciec staje się dla dziecka pierwszym regulatorem zachowań społecznych, przez jego pryzmat poznaje jednostka podstawowe zasady, z którymi spotka się niebawem jako członek szerszej zbiorowości. Warto w tym momencie podkreślić, że do tego potrzebne jest aktywne uczestniczenie mężczyzny w procesie wychowania potomka, a nie tylko sama jego obecność.
Do prawidłowego rozwoju psychicznego dziecka potrzebne mu jest obcowanie zarówno z matką jak i z ojcem, ponieważ ze względu na naturalne różnice między kobietami, a mężczyznami zaspokajają oni różne potrzeby dzieci, dlatego niekorzystnie na rozwój dziecka wpływa sytuacja, gdy taty nie ma w domu. Na przykład zmienność nastrojów u kobiet ukazywana czasami w dowcipach ma również szereg dodatnich stron. Dzięki niej bowiem kobieta zyskuje szerszą od mężczyzn gamę odczuć psychicznych, pozwalając tym samym na lepsze zrozumienie problemów innego człowieka. Ojciec natomiast niezbędny jest w procesie wychowania, ponieważ pozbawiony cyklicznych zmian nastrojów, potrafi lepiej niż kobieta zapewnić w wychowaniu dziecka konsekwentne stosowanie kar i nagród, które jest podstawowym warunkiem zapewnienia dziecku równowagi emocjonalnej.
Ojciec ma do spełnienia w rozwoju społeczno-moralnym dziecka specyficzną, niezwykle ważną i trudną rolę, która w żadnym przypadku nie polega na zastąpieniu matki, lecz na dostarczeniu takich bodźców, których dziecko od matki po prostu otrzymać nie może. Właściwe dostosowanie się ojca do roli jaką ma spełnić w stosunku do dziecka, jest miarą osiągniętej przez niego dojrzałości społecznej. A. Szymanowska podkreśla, że jest to o tyle trudne, że nie każdy mężczyzna stając się ojcem potrafi nim być od razu w pełnym tego słowa znaczeniu, do roli ojca mężczyzna dojrzewa wolniej niż kobieta do roli matki. Związane jest to z tym, że fakt stania się ojcem w niczym nie narusza biologicznej równowagi organizmu mężczyzny, dlatego często nie jest on świadomy poczęcia dziecka i swego ojcostwa. Pospiszyl przekonuje, że w każdym wypadku posiadanie dziecka daje ojcu możliwość osiągnięcia wyższego etapu rozwoju społecznego. Ta specyficzna sytuacja nie da się zastąpić przez żadną inną. Ojciec pozbawiony częstego kontaktu z dzieckiem traci niepowtarzalne źródło własnego rozwoju społecznego i możliwości wzbogacenia własnej psychiki. Sytuacja, w której taty nie ma w domu jest równie trudna dla dziecka, jak i dla ojca. Dziecko przez swą niekonwencjonalną interpretację wielu otaczających nas zjawisk, pobudza dorosłych do zastanowień i przemyśleń, co wpływa na poszerzenie spojrzenia każdego człowieka na rzeczywistość i prawa nią rządzące. Jeśli więc ojciec potrafi wystarczająco głęboko wniknąć w psychikę swego dziecka, odkryje w niej wiele bodźców do własnego twórczego rozwoju. Odzwierciedlenie tej opinii można odnaleźć w rosyjskim przysłowiu "Jeśli żyjesz, nie stawszy się ojcem, umrzesz, nie stawszy się człowiekiem", biorąc pod uwagę przekonanie, że przysłowia nierzadko są mądrością narodów, warto się nad nim zastanowić.
Dlatego, chociaż nieobecność ojca w rodzinie odczuwa najboleśniej dziecko, to również sam ojciec nie jest ich pozbawiony. W związku z tym należy mieć nadzieję, że użyte już w 1919 roku przez psychoanalityka P. Federn'a pojęcie "społeczeństwa bez ojców" nie stanie się faktem i zjawiskiem powszechnie uważanym za normalne, gdyż w rzeczywistości, gdy taty zabraknie może mieć to negatywny wpływ na rozwój dziecka. Rodzic - Singiel nie jest w stanie zapełnić pustki po drugim rodzicu w efekcie wychowujemy samotne dzieci.
Rola ojca a relacje z partnerem
Ojciec w domu, czyli o roli mężczyzny w rodzinie
Współcześni mężczyźni w rodzinnej ofensywie
Opieka naprzemienna - korzyści dla dziecka
Joanna Górska
Artykuł został grzecznościowo przedrukowany ze strony www.wstroneojca.pl
Komentarze (2) |
|
amber; 2015-11-26 00:52:58 |
Niestety wiele mam po rozstaniu z ojcem dzieci robi im krzywdę, starając się uniemożliwić lub ograniczyć ich kontakt z ojcem. Matki nastawiają dzieci przeciwko ojcu, nie zdając sobie sprawy jak wielką krzywdę wyrządzają dziecku. Były partner może jakoś sobie z tą sytuacją poradzi, ale w dziecku ta trauma, kiedy rodzice walczyli ze sobą, zostanie już do końca życia. Najlepiej gdyby rodzice byli ze sobą, ale trwanie na siłę w związku, ze względu na dzieci, też nie ma sensu. Kłótnie i napięcia w domu, również znacząco odbiłyby się na psychice dziecka. |
bak1989; 2013-03-23 11:04:59 |
komentarz usunięty przez moderatora |