Kobieta z przeszłością, meżczyzna po przejściach | Zgadzasz się na związek z partnerem po przejściach?
Kobieta z przeszłością, mężczyzna po przejściach - związek z tymi osobami nie jest łatwy, gdyż otrzymali już swoją lekcję od życia. Choć czują się samotni
, Ty nie wiesz czy możesz im zaufać. Początkowo umawiacie się na randki we dwoje
i nie zastanawiacie nad wspólną przyszłością, cieszycie się chwilą, ale
kiedy zaczynacie snuć wspólne plany, pojawia się obawa... Twój partner ma swoją przeszłość. Gdy partner też ma swoją przeszłość...
Zaakceptuj przeszłość partnera. Już od dzieciństwa karmimy się bowiem schematem, zgodnie z którym w dorosłym życiu poznamy osobę, która będzie jedyna i tylko dla nas, będziecie wręcz stworzeni dla siebie. Dziewczynki marzą o pięknym księciu, który się nimi zachwyci i będzie strzegł je przed złem całego świata. Chłopcy myślą, że gdzieś tam czeka tylko ta jedna, wyjątkowa i idealna partnerka. Niestety życie często pisze inne scenariusze. W rzeczywistości spotykają się kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach. Może się okazać, że pokochana przez nas osoba już kiedyś spotkała księcia czy księżniczkę, której przysięgała miłość aż po grób. Niestety po jakimś czasie bajka okazała się złudna, nastąpił kryzys małżeński - książę i księżniczka rozstali się i wyruszyli na poszukiwanie nowego szczęścia. I to właśnie ty spotkałeś i pokochałeś jedno z nich. Zastanawiasz się, czy to możliwe aby stać się drugim „jedynym”? Innymi słowy: jak zbudować szczęśliwy związek z partnerem po przejściach?
Zidentyfikuj swoje obawy
Być może masz po prostu ogólne wrażenie, że „nie powinno się” wiązać z kimś, kto ma za sobą skomplikowaną emocjonalnie przeszłość (np. rozwód). Zgadzasz się na randki we dwoje, ale na związek - niekoniecznie. Jest to tylko pewien schemat, który może bardzo przeszkadzać, jeżeli już nastąpiło zakochanie - różowy początek. Spróbuj uszczegółowić swoje obawy. Jeżeli wiesz, czego się boisz, wówczas będziesz mógł bardziej racjonalnie zastanowić się, czy Twoje obawy są słuszne oraz jak możesz z nimi walczyć.
Oto czego najczęściej boją się osoby budujące związek z partnerem po przejściach:
-
Niedojrzałość nowego partnera. Jeżeli zakończył się związek tak ważny jak małżeństwo, to znaczy, że jedno z parterów, lub najczęściej oboje popełnili błędy lub woleli się rozstać niż walczyć pomimo trudności. Zastanawiasz się, co się stanie, kiedy to Wasz związek będzie przeżywał kryzys, kiedy będziecie czuli się w nim samotni? Czy Twój partner, o którym myślisz, że to idealny partner, tym razem będzie chciał walczyć? Czy wyciągnie wnioski z poprzednich błędów i wykaże się dojrzałością na tyle, aby nie uciekać przed problemami?
-
Porównania. O byłym mężu/żonie swojego obecnego partnera możesz myśleć, że z był/-a to wyjątkowa osoba, skoro Twój obecny wybranek podjął kiedyś decyzję, aby spędzić z nią całe życie. Zastanawiasz się, czym było to coś, co zachwyciło wówczas Twojego partnera, kiedy zaczynał się umawiać na randki we dwoje ze swoją byłą żoną. Czy były to doskonałe umiejętności kulinarne, niezwykła wrażliwość na sztukę a może znakomity styl ubierania się? Przypuszczasz, że w pewnych dziedzinach życia możesz nie być tak doskonały jak były mąż/ żona i stąd pojawia się silny lęk przed raniącymi porównaniami ze strony partnera. Dlatego, kiedy dowiadujesz się, że to kobieta z przeszłością lub mężczyzna po przejściach, czujesz
strach przed miłością.
-
Obawa przed byciem jedynie „dodatkiem”. Może się zdarzyć, że Twój obecny partner ciągle utrzymuje kontakty z byłym współmałżonkiem ze względu na np. dzieci lub wspólne kwestie finansowe. Dlatego czasami wydaje Ci się, że nie jest dla Ciebie na wyłączność. Bywają sytuacje, w których być może bardzo go potrzebujesz, lecz on jest nieobecny ze względu na konieczność poświęcenia czasu sprawom z przeszłości. Z tego powodu możesz czuć się czasami niczym „piąte koło u wozu”: ktoś kto po prostu przeszkadza i nie bardzo pasuje do ułożonej kiedyś układanki.
Czy można odnaleźć drogę do szczęścia?
Jeżeli Twój partner odniósł już kiedyś porażkę w życiu emocjonalnym i ma za sobą znacznie bardziej traumatyczne przeżycia niż Ty, nie oznacza to, że nie potrafi już zbudować dobrego związku, w którym nie będziecie się czuli samotni. Kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach są jak Mars i Wenus, ale mogą wejść w nową, szczęśliwą relację. Gotowość do nowego uczucia zależy tutaj od kilku czynników:
-
Oznaki dojrzałości partnera: jak wiadomo porażki, które ponosimy w życiu, mogą stać się dla nas szansą do zbliżenia się do czegoś naprawdę dobrego, jeżeli tylko potraktujemy je jako lekcje i wyciągniemy wnioski z przeszłości. Jeżeli Twój partner zdążył już przeanalizować, jaka była jego rola w przeszłych związkach, istnieje duża szansa, że jego nowa wewnętrzna siła uchroni Wasz związek przed wieloma niszczącymi konfliktami;
-
Gotowości do zbudowania nowego, poważnego związku. Oznacza to zaakceptowanie odrębności nowej osoby, mimo że jesteście jak Mars i Wenus. Innymi słowy, ma to miejsce wówczas, gdy Twój partner nie szuka w Tobie cech osoby, z którą kiedyś tworzył związek i nie porównuje Cię do niej czy też nie próbuje zmieniać. Rozumie, że możesz mieć inne przyzwyczajenia czy też ulubione formy spędzania czasu. Dojrzały partner zrozumie, że wejście w nowy związek oznacza budowanie całkiem nowej jakości, a nie powtarzanie tego, co było kiedyś;
-
Twojej gotowości do zaufania partnerowi. Jeżeli ciągle masz w głowie schemat, zgodnie z którym mężczyźni, którzy zakończyli bardzo poważny związek, mają trudności w stworzeniu kolejnego, istnieje zagrożenie, że będziesz, nawet nieświadomie przekazywać taką postawę partnerowi. Pamiętaj, że jest to tylko Twoje przekonanie. Budując związek zawsze podejmujesz ryzyko, również z partnerem, który nie ma poważnych doświadczeń. Jeżeli jednak nie obdarzysz drugiej strony prawdziwym zaufaniem, nie znajdziesz szczęścia nawet u boku bardzo dojrzałego partnera.
Jowita Wójcik, psycholog
Polecana literatura:
Brantley, J., Millstine, W. „5 cennych minut dla związku”, Wydawnictwo GWP 2010
Hartman, Christie „Związek z mężczyzną po przejściach”, Wydawnictwo Sensus 2008
Typ kobiet, które decydują się na bycie tą drugą jest praktycznie zawsze ten sam. Pozbawione poczucia własnej wartości naiwniaczki, które za byle ochłap zainteresowania są gotowe ściągać majtki na żądanie. Manipulantki, intrygantki, cwaniary. Niezbyt inteligentne, bo najwidoczniej nie są w stanie przewidzieć końca swojej historii, choć od wieków główne scenariusze są tylko dwa.Przypadek pierwszy: złapanie na dzidziusia, facio zostawia żonę i rozpoczyna życie w konkubinacie, przeszłość ciągnie się za nim jak ,,flaki w oleju" konkubina ciąża, dziecko /// już nie taka chętna do bzykania///; drugi zaś zakłada, że facet przyłapany na gorącym uczynku daje ci solidnego kopa w dupę /// twój przypadek /// i z podkulonym ogonem wraca do małżonki.
Desperacja kobiet w poszukiwaniu partnera zdaje się już nie mieć granic. Nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego laski decydują się na rozbijanie rodzin i małżeństw. Przecież ten facet, który tak chętnie rozkłada ci nogi jeszcze nie tak dawno przysięgał komuś innemu miłość aż po grób. Czy to ci kobieto nie daje jakiegoś wyobrażenia o tym, kim jest ten mężczyzna? Palantem bez sumienia, tchórzem i kłamcą.
Każdy normalny człowiek, który zda sobie sprawę, że jego małżeństwo to porażka rozpoczyna żmudny proces rozwodowy. Dalsze układanie sobie życia zostawia - na potem, najpierw robi porządek z teraźniejszością. Ten, kto do sprawy zabiera się odwrotnie normalny raczej nie jest.
Taka dyskusja pomoże innym młodym kobietom, niech szanuję siebie. Ciebie to ci żonaci rozmienili na centusie a wyglądałaś jak ,, milion dolarów"
Doskonała para to narcyz i kłamczucha. Oni powinni spotkać się w odpowiednim czasie bo przecież łajno do łajna to fajna ferajna.
Osoby określane mianem kłamcy patologicznego nie są ludźmi chorymi umysłowo, niedorozwiniętymi czy cierpiącymi na epilepsję. W takich przypadkach nadmierne fantazjowanie czy też fałszowanie rzeczywistości jest jednym z objawów chorobowych. Kłamstwo rzadko, jeżeli w ogóle kiedykolwiek, dotyczy pojedynczego zdarzenia. Ujawnia się w czasie różnych okazji na krótki okres, ale najczęściej występuje w ciągu wielu lat, a czasami nawet przez całe życie kłamcy.
Na takich ludzi trzeba uważać, a jak ktoś wokół siebie zauważy człowieka, który do przesady opowiada niestworzone rzeczy powinien innych ostrzec. Taka osoba może naprawdę wyrządzić komuś krzywdę. Nie tylko ludziom ufającym i z sercem na dłoni, ale także ludziom, którzy będą mieli inne zdanie na dany temat niż ona i się sprzeciwią jej albo odkryją jakąś brednię i jej to wytkną. A potem rozczarowania związane z kłamstwami mitomana mogą boleć do końca życia. Wszystko zależy od osoby i podejścia do sytuacji. Znam kłamczuchę , która zatraciła się we własnym świecie i już sama nie wie co prawda a co fałsz.
Zgadzam się, że to my piszemy scenariusz. Jest tak jak chciałyśmy tylko niestety nie do końca. To co najważniejsze nie spełniło się. Nie mamy wpływu na to bo faceci podchodzą do bzykania w sposób praktyczny. Wygodnie, bezpiecznie i Do widzenia szanownej pani. Następna do golenia.
Jednak warto szanować siebie żeby spoglądać na życie z radością i nie dawać się wykorzystywać starym, doświadczonym graczom.
1-10 | 11-20 | 21-22 |