Serwis MyDwoje.pl
regularnie otrzymuje listy od samotnych kobiet, które szukają przyjaciela. Oto jeden z
nich:
Nazywam się Agnieszka, mam 36 lat. Jestem zadbana, modnie się ubieram, uprawiam sporty i szukam przyjaciela na dobre i na złe, szukam drugiej połówki, szukam partnera. Po nieudanym wieloletnim związku wiem jedno – nie chcę już chyba angażować się w poważny związek z obietnicami, oczekiwaniami i pretensjami, zazdrością i zmęczeniem psychicznym. Potrzebuję czegoś świeżego, energetyzującego i inspirującego, czyli przyjaźni. Nie potrzebuję zobowiązań, wyjaśnień i tłumaczenia się, tylko niezobowiązujących spotkań, spokoju, liczenia na siebie w różnych chwilach, rozmów i znalezienia kogoś, kto podobnie myśli i czuje jak ja. Do miłości nie da się nikogo zmusić, nie da się też na siłę z kimś przyjaźnić, ale często wartościowe osoby są samotne – albo bały się wejść w jakiś związek, albo się zawiodły i nie chcą dalej próbować, albo po prostu mają złe wzorce. Dziś szukam mężczyzny dojrzałego. Ja kiedyś miałam zupełnie inne podejście do związków, do mężczyzn, ale życie nauczyło mnie po pierwsze wymagać od samej siebie, a po drugie – nie oczekiwać zbyt wiele. Oczywiście jestem zaradna i nie liczę na czyjeś wsparcie, zależy mi po prostu na szczerej i prawdziwej relacji dwojga ludzi. Szukam przyjaciela na dobre i na złe, osobę, na której będę mogła polegać, która w odpowiednim momencie mną potrząśnie, zmotywuje, która będzie moim pierwszym krytykiem, a także takiej, której ja będę mogła pomóc, gdy będzie tego potrzebowała, będę mogła doradzić, czy spotkać się bez powodu. Myślę, że nawet mogę powiedzieć, że szukam męża.
Przyjaciel Robinsona |
Mając konto w MyDwoje.pl zyskujesz szansę na: