W Polsce średnia długość życia mężczyzn wynosi nieco ponad 70 lat. Polki żyją blisko 9 lat dłużej. Czy to miłość mimo upływu lat przedłuża życie? To, że panie przeżywają swoich mężów, nikogo już nie dziwi, gdyż jest to trend spotykany we wszystkich krajach na świecie - długość życia między kobietą a mężczyzną najmniej różni się w Indiach, tam mężczyźni średnio żyją 60,4 lat a kobiety 61,8. Co więcej, z badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że aż w 34 krajach średnia długość życia kobiet wynosi więcej niż 80 lat. Niewiarygodne, ale mężczyznom nie udało się nigdzie uzyskać takiego rezultatu!
Wydawać by się zatem mogło, że kobiety są po prostu zdrowsze. Nic bardziej mylnego. Z Polskiego Rocznika Statystycznego wynika, że kobiety częściej odwiedzają gabinety medyczne i placówki służby zdrowia, częściej zażywają stałe lekarstwa i częściej też leżą w szpitalach. Nasuwa się więc inny wniosek - Polki umieją o siebie zadbać lepiej niż mężczyźni. I kolejny raz pudło. Fakt, że kobiety częściej czytają artykuły poświęcone zdrowiu i mają większą wiedzę na temat profilaktyki, nie ma przełożenia w praktyce. To właśnie u kobiet częściej stwierdzano złe nawyki żywieniowe, wysoki poziom cholesterolu, cukrzycę czy nawet otyłość! Co więcej, zaniedbany partner w związku to najczęściej kobieta. Wagę w normie zachowuje, bowiem, ponad 65 proc. mężczyzn powyżej 15-ego roku życia i tylko 57 proc. kobiet!
Polki także, niezależnie od wieku, oceniają swój stan zdrowia gorzej niż mężczyźni. Blisko 20 proc. badanych kobiet i tylko 14 proc. mężczyzn ocenia swój stan zdrowia jako zły lub bardzo zły. Z przeprowadzonych podczas Spisu Powszechnego wywiadów wynika, że więcej kobiet niż mężczyzn ocenia swój stan zdrowia jako taki sobie. W efekcie odpowiedź oceniającą samopoczucie jako bardzo dobre lub dobre zdecydowanie częściej wybierali panowie. Choć są ewidentnie bardziej zadowoleni ze swojej kondycji zdrowotnej, umierają szybciej.
Sekret tkwi w ewolucji. Zdaniem wielu ewolucjonistów przez ostatnie tysiące lat organizm kobiety został tak przystosowany, aby mogła ona w ciągu swojego życia urodzić pięcioro lub sześcioro dzieci. W momencie, gdy przeciętna kobieta decyduje się na jedno czy dwoje dzieci lub też całkiem rezygnuje z potomstwa, to jej organizm nie zużywa całej swojej energii. Tym samym siły zaprogramowane na wielokrotne macierzyństwo mogą jej posłużyć przez kilka do kilkunastu lat dłużej. Co ciekawe, nie jest to jedyny prezent, jaki otrzymały kobiety od biologii.
Jako, że choroby układu krążenia stanowią najczęstszą przyczynę zgonów, zaczęto zastanawiać się, jak starzeją się serca mężczyzn i kobiet. Idąc tym tropem grupa brytyjskich badaczy z Uniwersytetu w Liverpoolu odkryła, że 70-letni mężczyźni mają serca 70-latków, podczas gdy serca 70-letnich kobiet biją jak u 20-latek! Szukając przyczyn prof. Goldspink badał 250 osób przez okres dwóch lat. Okazało się, że siła serca nawet zdrowego mężczyzny zmniejsza się nawet o jedną czwartą do 70-ego roku życia, ponieważ panowie tracą jedną trzecią komórek kurczliwych mięśnia sercowego. Siła serca kobiecego pozostaje bez zmian, bo u nich taki zanik nie występuje niezależnie od prowadzonego trybu życia. Na to, co kobiety otrzymały w prezencie od natury, mężczyźni muszą pracować regularną aktywnością fizyczną od najmłodszych lat. Tylko sport bowiem hamuje spadek siły serca.
Choć mężczyźni żyją krócej i rodzą się rzadziej, a w dalekiej przyszłości to im prędzej niż kobietom zagrozi wyginięcie - nic nie wskazuje na to, by mieli stać się chronionym gatunkiem. A już na pewno dyskryminacji biologicznej nie rekompensuje im polskie prawo pracy. To przecież mężczyźni pracują średnio o 5 lat dłużej, mimo iż umierają 9 lat wcześniej. Oznacza to, że przeciętny pan cieszy się emeryturą mniej niż 6 lat, podczas gdy statystyczna kobieta posiada status emerytki przez prawie 19 lat, czyli ponad trzykrotnie dłużej! Może czas przyjąć krótsze życie mężczyzn za fakt i pozwolić im przynajmniej cieszyć się wcześniejszą emeryturą?
Magdalena Szot
Artykuł został grzecznościowo przedrukowany ze strony www.wstroneojca.pl
W imieniu MyDwoje.pl pozwalamy sobie na komentarz do przedstawionych powodów krótkiego okresu życia mężczyzn. Znany jest fakt, że życie w społeczności, aktywne uczestnictwo w grupowych wydarzeniach, a przede wszystkim udane, szczęśliwe partnerstwo, przedłuża życie. Cytujemy wypowiedź Ulricha Schnabla*: "u osób żyjących w bliskim związku rany leczą się szybciej, partnerzy rzadziej chorują, są mniej podatni na depresje i lęki oraz żyją dłużej". Samotnym czytelnikom radzimy, aby wytrwale szukali miłości i drogi z samotności bez względu na wiek i życiowe położenie. "Badania demograficzne podają od dawna, że osoby zamężne średnio żyją dłużej i zdrowiej niż Single". Zapraszamy więc do rejestracji w MyDwoje.pl! Szczęście to nie przypadek. Trzeba mu pomóc!
* 16.04.09 "Die Zeit", nr 17, dodatek "Wissen" str. 31/32: "Wspólnota jako terapia"